
Powiedziałabym, że to film gangsterski z elementami komedii.
Mistrzowska gra aktora, który ma mój ulubiony filmowy głos - Sean Connery.
Główną rolę gra też niezły Kevin Costner. Robert De Niro jako Al Capone.
Myślałam, że tytuł odnosi się do bandy Ala Capone, że to gangsterzy są nietykalni przez wymiar sprawiedliwości. Okazało się, że jest inna interpretacja. Grupa 4-ch policjantów, którzy nie dają się złapać (dotknąć) wszechobecnej łapie bandy Capone.
Jako młodej mamy najbardziej wzruszyła mnie scena na dworcu z wózkiem zjeżdżającym po schodach... Ufff...
Moja ocena filmu 6/10:










Brak komentarzy:
Prześlij komentarz