niedziela, 20 października 2002

WYGRANE BILETY...

Facet z radia: Witamy Wandę.
Wanda: Dzień Dobry.
F: Wando, skąd jesteś?
W: Z Wrocławia.
F: A jaka dzielnica?
W: Kościuszki.
F: Bo widzisz, do nas przyszedł telegram. Oto, co napisano:
"witam. chciałabym pozdrowić moich kochanych rodziców, którzy teraz siedzą sobie w domku i słuchają radia. :O)
moi kochani, kocham was bardzo, bardzo, baaaaaardzo i dziękuje, że jesteście. myślę, że to jaką jestem osobą, jak i wszystkie moje dobre cechy, zawdzięczam przede wszystkim wam. :O)))
dziękuję wam za to. mam nadzieję, że sie w ogóle nie zmienicie i że będziemy żyli sobie długo i szczęśliwie."
Co ty na to, Wando?
W: No, jestem bardzo wzruszona i zaskoczona.
F: "bardzo chciałabym, żeby otrzymali od was w prezencie wejściówki na 'kwiaty we włosach'. chciałabym, żeby mogli obejrzeć sobie wspaniały spektakl, bo to są wszystko lata ich młodości i myślę, ze miło będzie im powrócić myślami i wspomnieniami do tamtych lat. oni bardzo lubią takie przedstawienia, i myślę, że będą wam bardzo wdzięczni jeśli dacie im taką możliwość."
Więc otrzymacie od nas wejściówki na sobotnie przedstawienie.
W: Cieszę się bardzo, zwłaszcza, że Monika trafiła w nasze gusta.
F: Wando, nie rozłączaj się, a my dziękujemy.

czwartek, 17 października 2002

POCZĄTEK

W końcu mam mój własny bloczek. :O)
Będę tu zapisywać same ciekawe rzeczy, jakie mi przyjdą do głowy i będę chciała je zapamiętać.