niedziela, 27 lipca 2008

Ząbek wystukany

Dziś metalową łyżeczką było słychać pierwszy ząbek. Na razie go nie widać, ale już słychać. Tylko widać białą plamkę na dziąśle. Na dole chyba lewa jedyneczka. :D
To pewnie dlatego od kilku dni Marta budzi się w nocy kilka razy na (.) ...

poniedziałek, 21 lipca 2008

Królowa Pucu-Pucu

"10 prawd o sprzątaniu według Anthei Turner

Po pierwsze.
To praca jak każda inna. Potrzebne są czas i pełne zaangażowanie. Jeśli go nie masz (bo pracujesz poza domem), a masz pieniądze, zatrudnij służbę. Jeśli cię na to nie stać, podziel obowiązki pomiędzy członków rodziny. Nie bój się słowa 'delegować'.

Po drugie.
Nigdy nie miej z tego tytułu poczucia winy! (Nawet jeśli nie sprzątasz, to na ciebie spada obowiązek zarządzania domem).

Po trzecie.
Artystyczny nieład to mit. Jeżeli masz w domu bałagan, to oznacza, że jest brudno.

Po czwarte.
Brudny dom to samotność. Nikt nie będzie cię chciał odwiedzić.

Po piąte.
Twój dom świadczy o tobie. Fruwające koty z kurzu, oblepione blaty, sterta niezmytych garów. Sama odpowiedz sobie na pytanie, kim wobec tego jesteś.

Po szóste.
Idealny porządek nie zależy od pieniędzy. Nawet lepianka może być wzorem czystości.

Po siódme.
Kobiety z natury są w sprzątaniu lepsze od mężczyzn. Koniec dyskusji.

Po ósme.
Masz sprzątać szybko i efektywnie. W ten sposób znajdziesz czas na całą resztę, czyli życie.

Po dziewiąte.
Sprzątanie to klucz do udanego seksu. Kto chciałby się kochać w zabałaganionej sypialni na starej, poplamionej pościeli?

Po dziesiąte.
To idealny sposób na utrzymanie szczupłej sylwetki. Nic nie spala tyle kalorii w tak szybkim czasie jak porządne szorowanie."

Żródło: Wysokie Obcasy

Zabieram się za sprzątanie zatem...

niedziela, 20 lipca 2008

Pierwsza krew

Dziś wracając z wrocławskiego rynku patrzę, a Marta ma całą stópkę we krwi!
Aż mi się słabo zrobiło.
A drugą całą zamazaną, bo merdała nóziami o siebie...
Po wyczyszczeniu okazało się, że to nic poważnego, ale krwawiło jak nie wiem...
Pojechaliśmy na wszelki wypadek na pogotowie, zrobili opatrunek i tyle. :O)
Paznokieć się ani nie złamał ani nic...
Tylko boczna wewnętrzna strona palucha jakby ciachnięta.
Nie mam pojęcia jak to się stało...

czwartek, 17 lipca 2008

Dupka do góry

Od kilku dni leżąc na brzuchu, Marta nie tylko podnosi klatę na wyprostowanych rączkach...
Zaczęła też podnosić tyłek! Na razie na prostych nogach opiera się na paluszkach, ale czasem uda jej się na kolankach podnieść.
Czyżby przygotowanie pozycji do raczkowania?