środa, 23 kwietnia 2008

"Nie wszystko złoto co się świeci"


Dziś drugi raz byłyśmy z Martą w MultiBabyKinie.

Tym razem na komedii przygodowej o rozwodzącej się parze, która poszukuje skarbów i oczywiście po znalezieniu skarbu się z powrotem hajtają. ;O)
Sam film to żadna rewelacja, ale te widoczki hawajskie...
Marta większość filmu obejrzała ze mną, troszkę zjadła i troszkę się zdrzemnęła w wypożyczonym siodełku.

Potem mały spacerek z moją mamą i do domu.

Moja ocena filmu 6/10:

Brak komentarzy: